Co chcesz znaleźć?
-
Obejrzyj najnowsze wpisy
Ostatnio dodane komentarze
- Szafirek - Zaklęte w kamieniu
- Akane - Zaklęte w kamieniu
- LISKA - Pokląskwa (Saxicola rubetra)
- Lisa - Zimowe Gile
- Aga - Zaklęte w kamieniu
- Szafirek - Amigurumi – miś
- Lisa - Złota godzina
- słodziak - Amigurumi – miś
- Magda - Zestaw ceramiczny w odcieniach brązu
- Paweł - Zaklęte w kamieniu
Drzewo kategorii
- Bez kategorii (1)
- Ceramika (15)
- Dom i ogród (23)
- Co grasuje w domu (6)
- Co piszczy w ogrodzie – archiwum (3)
- Domowa wędzarnia (2)
- Parapetówka (2)
- Szafirek w kuchni (3)
- Zaczarowany ogród (7)
- Kolekcja (2)
- Szafirek tworzy (28)
- Szafirowe szkiełko (98)
- Bieszczady (1)
- Co skacze, biega, fruwa… (59)
- Piękno przyrody (37)
- Szafrek poleca (34)
Tagi
Archiwum wpisów
Archiwum kategorii: Szafirowe szkiełko
Dzika przyroda o wschodzie słońca
Trochę nam dziś „zdziczała” okolica.
O poranku, gdy jeszcze słońce dobrze nie podniosło się ponad linię lasu, w nasze rejony zapędził się dzik.
To już drugi raz w ciągu dwóch tygodni.
Chętnych zapraszam do galerii:
Przepraszam za słabą jakość zdjęć – nie dość, że na dworze była szarówka, to zdjęcia z pośpiechu robiłam przez szybę. ;)
Wiosenny poranek
Po chłodnej nocy na łąki wkrada się mgła. Zgłowacone wierzby górują w okolicy. Wystarczy kilka ciepłych dni, a obleką się w zieleń.
o poszukiwaniu wiosny
Początek kwietnia… w tym roku coś chyba nie poszło tak jak powinno, bo ciągle leży śnieg. Ludzie są zdziwieni, ale nie tylko oni. O bocianach było głośno (pisały gazety, mówili w radio), a pozostałe zwierzaki? Oto przykład – skowronek. O tej porze roku powinien mieć już założone gniazdo i pięknie śpiewać zawieszony pod chmurami. Zamiast tego stoi zagubiony na zaśnieżonej łące.
Tu powinny kumkać żaby. Te jednak chyba zaspały.
Oj, ma wiosna sporo do nadrobienia…
Minęło kilka dni. Dotarliśmy do połowy kwietnia. Coś się chyba zaczyna wreszcie dziać. Śnieg niemalże stopniał. Zwierzęta poczuły wiosnę w powietrzu. Las tętni śpiewem, a pliszki zbierają materiał na gniazdo.
Postanowiliśmy zajrzeć, co słychać u „naszego” tygrzyka paskowanego, którego kokon wypatrzyliśmy w styczniu (przypomnij mi). Ja widać ma się świetnie. Przezimował pod śniegiem i nie straszne mu również i kwietniowe roztopy.
Podbiał zakwitł na przesiąkniętej wodą ściółce. O ile za kilka dni znów nie spadnie dwa metry śniegu – wiosnę uznajemy za rozpoczętą.
Zaszufladkowano do kategorii Piękno przyrody
Otagowano krajobraz, przyroda, zwierzęta
Dodaj komentarz
Capreolus capreolus* incognitus
Coś mi od początku nie pasowało jak robiłam to zdjęcie…
Umówmy się, że sarenka zgodziła się na zdjęcie pod warunkiem zapewnienia anonimowości ;)
* (łac.) sarna europejska
Fotorelacja z lisiego polowania
Zaszufladkowano do kategorii Co skacze, biega, fruwa..., Szafrek poleca
Otagowano zwierzęta
Dodaj komentarz
Co z tą wiosną?! Wiosenny atak zimy 2013
Dziś wokół karmnika zrobiło się spore zamieszanie, więc szybko uzupełniłam braki w naszej przydomowej ptasiej stołówce.
Takiego „ruchu” dawno nie było. Wielkanocny atak zimy przysypał wszystko, czym żywi się ptactwo wiosną. Na zmianę przy karmniku przesiaduje więc stado sikorek bogatek i modrych, gromada mazurków, para srok oraz gang pięciu zadziornych sójek. Przyleciał nawet kos, który dotąd, podobnie jak trznadle, trzymał do nas dystans i podziwiać mogliśmy go jedynie z daleka.
Do ptasiej galerii przy naszym karmniku brakuje już dziś tylko kruków i myszołowa, który regularnie patroluje naszą okolicę, chociaż kto wie, co się tam dzieje podczas gdy ja właśnie umieszczam ten wpis?
Byle do wiosny…
Coraz śmielej
Od kilku miesięcy krąży w okolicy stadko trznadli. Jak dotąd trzymały dystans, a dziś jeden z nich przekroczył granicę sosen i postanowił zwiedzić nasz ogród.
Przedwiośnie
Po wieczornej mgle i nocnym mrozie las przyodział się w biel.
Szadź przysiadła na wszystkim. Tysiącami zmrożonych słupków oblepiła każdą z igiełek na sośnie, sprawiając, że wyglądają niczym utkane ze szkła.
Wiosna jednak czai się za rogiem i niebawem takie widoki pożegnamy na dłużej. Jeszcze tylko chwila…
W lesie na skraju mokradeł napotkaliśmy ślady aktywności bobrów (sprzed opadów śniegu, gdy temperatura podniosła się ponad zero), a więc i zwierzęta przeczuwają schyłek zimy. Dostrzegliśmy też młode zielone pączki na zeszłorocznych pędach jeżyny (chociaż równie dobrze mogą to być pączki późnojesienne).