Może to nie pora na takie klimaty, ale patrząc na szarugę za oknem, zrobiło mi się tęskno do wiosny. Może te zdjęcia przegnają chociaż na chwilę jesienną chandrę nie tylko u mnie?
Pigwowiec kusi owady jaskrawym kolorem. Aż chciałoby się wytarzać w tym pyłku ;)
Jabłoń nieskromnie oblekła się w kwiaty. Słodki zapach niesie się daleko.
No i obiecana w tytule wpisu biedroneczka :) Wygrzewa się w wiosennych promieniach słońca siedząc na młodym pączku czerwonej leszczyny.